RedGirl :

barbasia :

didabomba :

Oizo na duży + poza 2-3 zjebanymi piszczałkami...

Oizo moze i na poczatku dobrze gral, ale pozniej... ja nie wiem co to byo sama nie wiem czego sie spodziewalam..

masakra to była :/największe rozczarowanie tegorocznego Audio

biadna Tola

Susanna :

RedGirl :

barbasia :

Oizo moze i na poczatku dobrze gral, ale pozniej... ja nie wiem co to byo sama nie wiem czego sie spodziewalam..

masakra to była :/największe rozczarowanie tegorocznego Audio

biadna Tola

a ta to tylko w czwartek widziałem na Audiopolu Ciebie w ogóle w ogóle wszyscy znajomi jakoś w tym roku porozpierdalani wszędzie gdzie się dało

Jak kończył się koncert Submotion Orchestra - szybko poszedłem zobaczyć do hybrid, bo grał duet Dusky (totalnie nie pasował do tego namiotu), a cisnęli naprawdę konkretne kawałki idealnie by pasowali do Circus, dodatkowo na ich występie ogarniała mnie chmara dzieci, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. Potem wróciłem na PK(nigdy wcześniej go niesłuchalem na żywo) i aby sie dołowałem, po pierwsze power siadł , po drugie z hybrid słyszałem jak Dusky cisną kolejne bomby, a PK wlecze się z muzyką bez wyrazu.


Ok godziny 3:00 widziałem jak przy płocie od Wisły ochrona robiła jakąś akcje na młodocianych, którzy albo chcięli się wbić na koncert albo robili inne niedozwolone rzeczy. Ochrona zwarła się w gęsty szyk i przyczaił na młodych, Ci wyskoczyli z krzaków, a ochrona już tam była i zaczęła się gra psychologiczna Chyba nikogo nie złapali, skończyło się na wymianie gestów przyjaźni.

Ostatnio edytowany przez dechomenon (2013-07-29 16:39:44)

mutafix :

didabomba napisał:

    kilka sztosów które spamiętałem na występie Mistrza Weekendu pana Gesaffelstein!!!!!!

    Gesaffelstein-Depravity
    Gesaffelstein  & The Hacker - Crainte
    Plastikman - Spastik
    Gesaffelstein - Pursuit
    Phreak - Acid On
    Truss - Hackney
    Clouds - Chained To A Dead Camel
    Gesaffelstein - Vio
    ...

+ MPIA3 - Ely

+ na początku Boards Of Canada-  Reach for the Dead Pozytywne zaskoczenie :-)

aRtek87 :

Hawtin tracklista chyba cala

gaiser_2013_sketch.17.1
Tadeo - Presence
Randoom - Thumb
Maxime Dangles - Falbalus
Reset Robot - False Widow
Dema - Vision
Antwon Faulkner  - Synthology
Maetrik_Conjure_Bass_preview3
07 Tripmastaz - SoundToyz1_demo 1
DOOD - CLAUDE VONSTROKE - URBAN ANIMAL - MASTER
Angel Lopez - Ender Rules
Daimond Rocks - Reactor
Manoah - Dikke rammer
Alex Pinto - Enjoy
Instead - Atla Quetzale
Carlo Ruetz -you are falling a slepp_premaster 1
Mike Shannon - Bleep Back
Joop Junior - Saw
Hobo - Mind Games

dzięki !

doterra :

didabomba :

od czwartku do niedzieli przy Audiopolu i na bibie nie zauwazyłem ani jednego incydentu

kompletny spokój żadnej policji karetek nic

jak sobie sam ktos krzywdę zrobił to i karetka musi wpaść, policja patrolowała teren i za to im chwała, dresów z nożami nie zauwazyłem

Ostatnio edytowany przez didabomba (2013-07-29 18:28:35)

nie miałem tego pana w planach - Terry Francis - ależ on ładnie grał przed Matadorem

tym wałkiem pozamiatał -> Martin Landsky-1000 Miles (Laurent Garnier Remix)

jedyny plus to spotkanie wielu osob po kilku latach, no i poznanie nowych!
muzycznie jedynie Gesaffelstein i Zombie Nation...

didabomba :

nie miałem tego pana w planach - Terry Francis - ależ on ładnie grał przed Matadorem

tym wałkiem pozamiatał -> Martin Landsky-1000 Miles (Laurent Garnier Remix)

I tym !

Irregular Synth - Ctrl+Alt+Canc (Original Mix) [Respekt]
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych u�ytkownik�w

Jasny gwint!!! Przesłuchuje właśnie tego Gesaffelstein!!! Kto to kurwa jest!!! oo miazzgaa!!

Duzy plus ze ...bylo duzo miejsca bo wiekszosc poszla na PK

1. Submotion Orchestra! Piękny i klimatyczny występ. Cały czas miałem ciary na plecach.
2. Rudimental. Mówcie co chcecie na temat ich muzyki, ale przy żadnym występie publika nie reagowała tak, jak przy nich.
3. Dirtyphonics. Mimo ostrzeżeń, zasłyszanych i wyczytanych w różnych częściach internetów, nie zawiedli. Szkoda, że zawiodły już nogi.
4. Rockwell. Przez niego właśnie nogi odmówiły mi posłuszeństwa w późniejszym czasie.
5. Netsky. Niby przewidywalnie, ale fajnie było usłyszeć go live.
6. Klute b2b Nympho. Rozjebali mnie w piątek.

Tradycyjnie - muzycznie ok, klimat + zgrana ekipa - mega. Na duży plus - rozbudowana gastronomia i umożliwienie wyjścia poza strefę gastro ze wszystkim. Na minus - coraz więcej przypadkowych osób, coraz więcej przećpanych drechów i najebanych karków.
Sam wróciłem z przerysowanym bokiem auta (sprawca uciekł, ale na szczęście trafiłem na bardzo przyjaznych i pomocnych ludzi, którzy całą sytuację widzieli - chwała i jeszcze raz dzięki im za to), widziałem, że wiele pojazdów było uszkodzonych (drapane, urwane lusterka etc.).
Szkoda, że Płock w dalszym ciągu nie jest przygotowany na taki napływ ludzi - knajpy wiecznie przepełnione, czas oczekiwania na jedzenie to 2 godziny, z noclegami jak zawsze problemy. Organizator festiwalu powinien się również zastanowić nad możliwością zmiany partnera organizującego pole namiotowe - ToiToi daje dupy każdego roku a i tak na następny rok tłumy przyjeżdżają znowu, bo nie mają wyboru (niby jest alternatywa w postaci dzikiego pola, ale jakoś nie bardzo bawi mnie moczenie dupy w stawie i sranie w krzakach).

Pomarudziłem, pomarudziłem a teraz pora na podsumowanie, które zamieściłem już w innym miejscu:
Dla takiego festiwalu mogę nawet myć ryja po ciemku w zimnej wodzie po 2 godzinach czekania w kolejce.

Pzdr