W ogóle jak słucha się tych wałków, to łza się w oku kręci...
Offline
cykoelektryko :
BASS :
Tymczasem totalnie zachwycony Lee Jones z MyMy nie mógÅ‚ uwierzyć, jak doskonaÅ‚a jest w Polsce publika. „SÄ… niesamowici! WpadajÄ… w szaÅ‚ co każde 16 taktów!“ – powiedziaÅ‚.
publika glodna dobrych bitow zza miedzy
najbardziej to chyba na początku richiego było to widać, jakaś ludzka orgia taneczna w tłumie to była (przez pierwsze 20 minut)
Offline
mjksz :
Najlepsza biba na jakiej byłem, szkoda że nie trwała tydzień
. Mnie najbardziej wkręcił Bell, a na Riczim o godz. 3.30 stwierdziłem że już po prostu nie mogę, więc rozwaliłem się w śpiworze za namiotem szarmancko z poduszeczką
. A jak sie obudziłem o 7 to mnie nawet jacyś panowie kulturalnym 'dzieńdobry' przywitali, taka ekipa była
. Pozdro dla wszystkich w klimacie, do zobaczenia za rok:).
PS
Jedyny minus za kible - osobiście wolałem targać do miasta tymi schodami milowymi niż sadzić kupala w toitoiu. I troszke minus za katering, że nie nadążali.
a na jakich bibach jeszcze byłeś oprócz AR??
Offline
winetu :
Pytanie do tych co byli w Pydnie i na AR .... Jak zagrał Hell ?
Hell zagrał słabo w porównaniu do Pydny
Offline
Audioriver - wyzwanie dla miasta
Rafał Kowalski
O tym, że trzeba wysłuchać i drugiej strony, mawiał już na początku naszej ery rzymski filozof Seneka Młodszy. Również w przypadku Audioriver należy dostrzegać argumenty tych, którzy festiwalowi nie są przychylni. I zestawiać je ze swoimi
Śpiący na ulicach, zapchana przyjezdnymi Sobótka, śmieci? To wszystko prawda. Tylko czy z tego powodu należy odsądzać od czci i wiary organizatorów Audioriver, a potem przegonić ich z Płocka?
Na pewno można zrozumieć tych, których w sobotę raził widok półnagich postaci, odsypiających muzyczną noc na miejskich trawnikach, albo np. pod Centrum Handlowym Tayger. Niestety, to problem bazy hotelowej, o czym ostatnio pisaliśmy w "Gazecie" w marcu i zapewne jeszcze nieraz poruszymy ten temat. Co roku prestiż Audioriver rośnie - w związku z tym jego każda kolejna edycja będzie przyciągała coraz więcej osób. A tymczasem przy skrzyżowaniu Jachowicza i Bielskiej straszy nie użytkowany Petropol.
Warto jak najszybciej rozwiązać tę sprawę. Bo w przeszłości zdarzały się już sytuacje, gdy miasta traciły wielkie imprezy z powodu ubogiej bazy hotelowej właśnie, że wspomnę choćby przenosiny festiwalu filmowego Era Nowe Horyzonty z Cieszyna do Wrocławia.
Zrozumieć też należy przerażenie ratowników, gdy na kąpielisku Sobótka w sobotę pojawiło się ok. 2 tys. uczestników festiwalu. Tyle że Sobótka pęka w szwach nawet i bez Audioriver. O poszerzenie tego kąpieliska też postulowaliśmy niedawno na naszych łamach.
Podobnie jak w przypadku niedawnego Reggaelandu, również teraz nie brakowało narzekań na śmieci. Słusznie, bo i tym razem służby porządkowe zbyt wolno opróżniały przepełnione kosze i worki.
W tym roku na festiwal zjechało ponad 10 tys. osób z całego świata - fanów, artystów, dziennikarzy. Restauratorzy nie nadążali z realizacją zamówień. W sklepach ciągnęły się kolejki. W grupce fanów na spacerze alejką przy katedrze dało się słyszeć komentarz: "Musimy przywieźć tu swojego burmistrza i pokazać, jak pięknie rozwiązać położenie naszego miasta nad rzeką". A zagraniczne gwiazdy nie ukrywają, że - mając wybór kilku dużych imprez za zbliżoną gażę - wybierają Płock ze względu na malownicze położenie nadwiślańskiej plaży.
Nie pozwólmy, by Audioriver wymknął nam się z rąk i na bieżąco eliminujmy festiwalowe usterki. Bo dla korzyści płynących z Audioriver warto nawet wytrzymać hałas, który przez dwie noce niesie się hen daleko.
Źródło: Gazeta Wyborcza Płock
Offline
Zdjecia ekipy gsz z AR z campingu'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych u¿ytkowników
Offline
Obiecany HoldenPack siÄ™ uploaduje
Percent Complete: 0%
Current Position: 220 / 110788 KBytes
Current File Uploading: walki.zip
Est Time Left: 01:07:01
Est Speed: 28 KB/s.
Offline
didabomba :
winetu :
Pytanie do tych co byli w Pydnie i na AR .... Jak zagrał Hell ?
Hell zagrał słabo w porównaniu do Pydny
slyszalem ze zdania sa podzielone
Offline
narol :
didabomba :
winetu :
Pytanie do tych co byli w Pydnie i na AR .... Jak zagrał Hell ?
Hell zagrał słabo w porównaniu do Pydny
slyszalem ze zdania sa podzielone
Obiektywnie mowiac, nie bylem na calym Hellu na N1, jedynie 30 minut, ale porownujac to do calego seta Hella na AR, to MOIM ZDANIEM zagral podobnie
Offline
didabomba :
winetu :
Pytanie do tych co byli w Pydnie i na AR .... Jak zagrał Hell ?
Hell zagrał słabo w porównaniu do Pydny
a ja powiem tak, ostatnio słyszałem go 3 razy i według mnie najsłabiej zagrał w Pydnie, gdzie zagrał bardziej technicznie (no może kilka ostatnich wałków odbiegało od reszty seta), brakowało tej różnorodności, którą zaprezentował w Płocku czy na Melt
novacco :
ale porównujac to do calego seta Hella na AR, to MOIM ZDANIEM zagral podobnie
według mnie zagrał zupełnie inaczej, powiedziałbym, że tylko ostanie 20 min w Pydnie było zbliżone do Płocka
Offline
Offline
askman :
http://www.electrownia.pl/news.php?id=767
bylo
Offline
otm :
Audioriver - wyzwanie dla miasta
Rafał Kowalski
O tym, że trzeba wysłuchać i drugiej strony, mawiał już na początku naszej ery rzymski filozof Seneka Młodszy. Również w przypadku Audioriver należy dostrzegać argumenty tych, którzy festiwalowi nie są przychylni. I zestawiać je ze swoimi
Śpiący na ulicach, zapchana przyjezdnymi Sobótka, śmieci? To wszystko prawda. Tylko czy z tego powodu należy odsądzać od czci i wiary organizatorów Audioriver, a potem przegonić ich z Płocka?
Na pewno można zrozumieć tych, których w sobotę raził widok półnagich postaci, odsypiających muzyczną noc na miejskich trawnikach, albo np. pod Centrum Handlowym Tayger. Niestety, to problem bazy hotelowej, o czym ostatnio pisaliśmy w "Gazecie" w marcu i zapewne jeszcze nieraz poruszymy ten temat. Co roku prestiż Audioriver rośnie - w związku z tym jego każda kolejna edycja będzie przyciągała coraz więcej osób. A tymczasem przy skrzyżowaniu Jachowicza i Bielskiej straszy nie użytkowany Petropol.
Warto jak najszybciej rozwiązać tę sprawę. Bo w przeszłości zdarzały się już sytuacje, gdy miasta traciły wielkie imprezy z powodu ubogiej bazy hotelowej właśnie, że wspomnę choćby przenosiny festiwalu filmowego Era Nowe Horyzonty z Cieszyna do Wrocławia.
Zrozumieć też należy przerażenie ratowników, gdy na kąpielisku Sobótka w sobotę pojawiło się ok. 2 tys. uczestników festiwalu. Tyle że Sobótka pęka w szwach nawet i bez Audioriver. O poszerzenie tego kąpieliska też postulowaliśmy niedawno na naszych łamach.
Podobnie jak w przypadku niedawnego Reggaelandu, również teraz nie brakowało narzekań na śmieci. Słusznie, bo i tym razem służby porządkowe zbyt wolno opróżniały przepełnione kosze i worki.
W tym roku na festiwal zjechało ponad 10 tys. osób z całego świata - fanów, artystów, dziennikarzy. Restauratorzy nie nadążali z realizacją zamówień. W sklepach ciągnęły się kolejki. W grupce fanów na spacerze alejką przy katedrze dało się słyszeć komentarz: "Musimy przywieźć tu swojego burmistrza i pokazać, jak pięknie rozwiązać położenie naszego miasta nad rzeką". A zagraniczne gwiazdy nie ukrywają, że - mając wybór kilku dużych imprez za zbliżoną gażę - wybierają Płock ze względu na malownicze położenie nadwiślańskiej plaży.
Nie pozwólmy, by Audioriver wymknął nam się z rąk i na bieżąco eliminujmy festiwalowe usterki. Bo dla korzyści płynących z Audioriver warto nawet wytrzymać hałas, który przez dwie noce niesie się hen daleko.
Źródło: Gazeta Wyborcza Płock
i co? mozna cos madrego napisac zamiast pieprzyc w kolko ile to tabletek komus zwinieto? jasne ze mozna - pod warunkiem ze ten kto to pisze nie szuka taniej sensacji tylko potrafi skorzystać z rozumu.
Nie pierwszy raz juz widze podobne sytuacje - nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie ale wydaje mi sie w Płocku zarowno władzy jak i sluzbom porzadkowym oraz mediom bardzo zależy na pozytywnym wizerunku tej imprezy... to jest ewenement na skale krajowa albo i europejska - oby tylko tej pozytywnej energii starczyło na jak najdłużej
Offline
BASS :
otm :
Audioriver - wyzwanie dla miasta
Rafał Kowalski
O tym, że trzeba wysłuchać i drugiej strony, mawiał już na początku naszej ery rzymski filozof Seneka Młodszy. Również w przypadku Audioriver należy dostrzegać argumenty tych, którzy festiwalowi nie są przychylni. I zestawiać je ze swoimi
Śpiący na ulicach, zapchana przyjezdnymi Sobótka, śmieci? To wszystko prawda. Tylko czy z tego powodu należy odsądzać od czci i wiary organizatorów Audioriver, a potem przegonić ich z Płocka?
Na pewno można zrozumieć tych, których w sobotę raził widok półnagich postaci, odsypiających muzyczną noc na miejskich trawnikach, albo np. pod Centrum Handlowym Tayger. Niestety, to problem bazy hotelowej, o czym ostatnio pisaliśmy w "Gazecie" w marcu i zapewne jeszcze nieraz poruszymy ten temat. Co roku prestiż Audioriver rośnie - w związku z tym jego każda kolejna edycja będzie przyciągała coraz więcej osób. A tymczasem przy skrzyżowaniu Jachowicza i Bielskiej straszy nie użytkowany Petropol.
Warto jak najszybciej rozwiązać tę sprawę. Bo w przeszłości zdarzały się już sytuacje, gdy miasta traciły wielkie imprezy z powodu ubogiej bazy hotelowej właśnie, że wspomnę choćby przenosiny festiwalu filmowego Era Nowe Horyzonty z Cieszyna do Wrocławia.
Zrozumieć też należy przerażenie ratowników, gdy na kąpielisku Sobótka w sobotę pojawiło się ok. 2 tys. uczestników festiwalu. Tyle że Sobótka pęka w szwach nawet i bez Audioriver. O poszerzenie tego kąpieliska też postulowaliśmy niedawno na naszych łamach.
Podobnie jak w przypadku niedawnego Reggaelandu, również teraz nie brakowało narzekań na śmieci. Słusznie, bo i tym razem służby porządkowe zbyt wolno opróżniały przepełnione kosze i worki.
W tym roku na festiwal zjechało ponad 10 tys. osób z całego świata - fanów, artystów, dziennikarzy. Restauratorzy nie nadążali z realizacją zamówień. W sklepach ciągnęły się kolejki. W grupce fanów na spacerze alejką przy katedrze dało się słyszeć komentarz: "Musimy przywieźć tu swojego burmistrza i pokazać, jak pięknie rozwiązać położenie naszego miasta nad rzeką". A zagraniczne gwiazdy nie ukrywają, że - mając wybór kilku dużych imprez za zbliżoną gażę - wybierają Płock ze względu na malownicze położenie nadwiślańskiej plaży.
Nie pozwólmy, by Audioriver wymknął nam się z rąk i na bieżąco eliminujmy festiwalowe usterki. Bo dla korzyści płynących z Audioriver warto nawet wytrzymać hałas, który przez dwie noce niesie się hen daleko.
Źródło: Gazeta Wyborcza Płocki co? mozna cos madrego napisac zamiast pieprzyc w kolko ile to tabletek komus zwinieto? jasne ze mozna - pod warunkiem ze ten kto to pisze nie szuka taniej sensacji tylko potrafi skorzystać z rozumu.
Nie pierwszy raz juz widze podobne sytuacje - nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie ale wydaje mi sie w Płocku zarowno władzy jak i sluzbom porzadkowym oraz mediom bardzo zależy na pozytywnym wizerunku tej imprezy... to jest ewenement na skale krajowa albo i europejska - oby tylko tej pozytywnej energii starczyło na jak najdłużej
Co do bazy hotelowej to jest prawda, bo każdy w tym mieście i w tym czasie chce sie nachapać jak najwięcej.
Jesteśmy tego przykladem, nocleg mielismy załatwiony 3 miesiące wcześniej, na necie wyglądał rewelacyjnie, pokoje super itp. Co sie okazało, jak dotarliśmy na miejsce obskurna speluna, w 3 pokojach po 7 osób łącznie z nami na jednym poziomie, kibel taki że jakbyś chciał usiąść na nim to nogi do brodzika terzeba było włożyć. A w niedziele bramka na kłódkę i już kto inny z nami rozmawiał, z resztą szkoda gadać, Najśmieszniejsze jest to, że każdy taksówkarz jak usłyszał ul. Zbożowa 23 to sie zaczał smiać bo jescze 2 lata temu był tam taki mały burdelik.
Offline
AgnesQ :
Jesteśmy tego przykladem, nocleg mielismy załatwiony 3 miesiące wcześniej, na necie wyglądał rewelacyjnie, pokoje super itp. Co sie okazało, jak dotarliśmy na miejsce obskurna speluna, w 3 pokojach po 7 osób łącznie z nami na jednym poziomie, kibel taki że jakbyś chciał usiąść na nim to nogi do brodzika terzeba było włożyć. A w niedziele bramka na kłódkę i już kto inny z nami rozmawiał, z resztą szkoda gadać, Najśmieszniejsze jest to, że każdy taksówkarz jak usłyszał ul. Zbożowa 23 to sie zaczał smiać bo jescze 2 lata temu był tam taki mały burdelik.
pozdrawiam pozostałych lokatorów tej zacnej noclegowni
Offline
było rewelacyjnie
Offline
Kowal1881 :
Ja się za rok muszę ulokować w jakimś akademiku bo jednak te pole namiotowe to raczej nie dla mnie
To już teraz szukaj i rezerwuj Bo za rok bedzie za pożno:P
Offline
'linki widoczne tylko dla zalogowanych u¿ytkowników
wałki grane przez Holden'a i Hell'a - zebrane. Pewnie pozniej pojawi sie wersja 2.0
Offline
Dirtyphonics part 2
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych u¿ytkowników
Offline
novacco :
http://www.zshare.net/download/639793386d774476/
wałki grane przez Holden'a i Hell'a - zebrane. Pewnie pozniej pojawi sie wersja 2.0
cudownie ;*
Offline
Susanna :
novacco :
http://www.zshare.net/download/639793386d774476/
wałki grane przez Holden'a i Hell'a - zebrane. Pewnie pozniej pojawi sie wersja 2.0cudownie ;*
Offline
futurum :
"to" bylo na telebimie jak Hawtin grał
Obraz nazywa sie Krzyk i zostal namalowany przez Edwarda Muncha
Offline
Powered by PunBB.org
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Modifications for GSz © Copyright 2005–2008 YonasH