ThieV :
dubfire o/ zmiażdżył ! :F
i chuj! \o/
Offline
aaa, zapomnialem dodac ulubionej kwestii: africa islam puszczal muzyke jak co roku, teraz tez mogl nie przyjezdzac
Offline
BoxSter :
PIN_U :
byla jest i bedzie i nie ma w tym nic zlego
to jest w tym złego, że mówiąc komuś, iż słucham techno, muszę się wstydzić, bo od razu przed oczami osoba ma bandę debili nafaszerowaną jak króliki słuchającą właśnie vixy. Dziękuję, dobranoc.
ale piedolisz, skład dobry w huj był
heheh
Offline
WojTech :
PIN_U :
LSDj :
sorry ale ta biba i tak zawsze bedzie kojarzyla sie w pl z wixa
na chacie masz vixe
nie kazdy ma tak wysoce wysublimowane gusta jak ty wiec daruj se juz te teksty o viksach bo viksa byla jest i bedzie i nie ma w tym nic zlego liczy sie dobra zabawa po to samo chodzi na impre viksiarz jak i ty. jak komus nie pasuje to nie jedzie po uj pjerdolic bez sensu. skoro nie lubisz sie bawic jedz do wawki bronic krzyżaprzeciez eles zamiast jezdzic na jakiekolwiek biby tylko pisze na gsz ze wiksa wszedzie
Offline
dubfire + umek pozamiatali mnie z parkietu szufelka i zmiotką !!! modły klasztorne odprawione
Offline
LSDj :
sorry ale ta biba i tak zawsze bedzie kojarzyla sie w pl z wixa
mnie tez sie kojarzy z vixa, ale to nie oznacza,ze nie mozna sie na niej dobrze bawic a Ty biedny platfusie zawsze masz najwiecej do powiedzenia a nigdzie nie jezdzisz
siedz cicho dla swojego wlasnego dobra, a wszyscy beda wtedy zadowoleni
bielanka :
LSDj :
sorry ale ta biba i tak zawsze bedzie kojarzyla sie w pl z wixa
mnie tez sie kojarzy z vixa, ale to nie oznacza,ze nie mozna sie na niej dobrze bawic
a Ty biedny platfusie zawsze masz najwiecej do powiedzenia a nigdzie nie jezdzisz
siedz cicho dla swojego wlasnego dobra, a wszyscy beda wtedy zadowoleni
Offline
Dubfire )) Umek
)) Kevin
)) i Timo
)) pierwszy raz bylem na tej imprezie hmmmm jakiegos szalu to nie bylo.... lans i qrestwo
czyli nic super... wiecej obcinek gadania i przezenia cyckow niz fajnej zabawy...
Offline
bielanka :
LSDj :
sorry ale ta biba i tak zawsze bedzie kojarzyla sie w pl z wixa
mnie tez sie kojarzy z vixa, ale to nie oznacza,ze nie mozna sie na niej dobrze bawic
a Ty biedny platfusie zawsze masz najwiecej do powiedzenia a nigdzie nie jezdzisz
siedz cicho dla swojego wlasnego dobra, a wszyscy beda wtedy zadowoleni
<całuję_nogi>
Offline
Trzy lata temu obiecałem sobie, że więcej tam nie zawitam i wszystko było by dobrze gdyby jakiś zły duch nie nawiedził mojej głowy co doprowadziło do wizyty w tym smutnym miejscu gdzie nagłośnienie wołało o pomstę do nieba, a ilość prze-ćpanych lam pod sceną i wywijających łokciami buraków przewyższała mury klasztoru. Dobrze, że nie tylko ja byłem załamany tym co się tam wyprawia i już po 4 wyjechałem wraz ze znajomymi z tego spędu. Tak jak mędrzec chałup to nazwał "jebana dyskoteka"
ps. nigdy kurwa więcej
Ostatnio edytowany przez Łepon (2010-08-15 15:22:41)
Offline
aż tak źle było w tym roku?
byłem na 2 ostatnich edycjach i w klasztorze było lux...
(wiadome, że wszędzie trafi się buractwo, ale w klasztorze dużo go nie było)
+nie ukrywam, że czasami szlo się wstydzić za zachowanie innych,
mimo tego, że to obcy byli...
jednak promocja imprezy robi swoje.
Offline
btw dawno nie uslyszalem tyle razy na imprezie "ze ja to musze miec w huj zryta zryta banie..." no comment... taaa nawet mozna sie wsztydzic za obcych
Offline
Funkybaki :
aż tak źle było w tym roku?
byłem na 2 ostatnich edycjach i w klasztorze było lux...
(wiadome, że wszędzie trafi się buractwo, ale w klasztorze dużo go nie było)
+nie ukrywam, że czasami szlo się wstydzić za zachowanie innych,
mimo tego, że to obcy byli...
jednak promocja imprezy robi swoje.
timo ali i umek pobawiłem się nie powiem przy czym nie jest to taka impreza jakiej bym sobie życzył, nikomu jej nie polecę i na pewno nigdy więcej tam nie zawitam
+ za nikogo się nie wstydziłem ja im współczułem
Ostatnio edytowany przez Łepon (2010-08-15 15:21:33)
Offline
no to trochę ode mnie
cała impreza na scenie FWM oczywiście + namiot piwny ze znajomymi mordami
nie sądziłem , że to napisze ale jak dla mnie impreze wygrał... MARCO REMUS - tak jak po Nastii juz nie miałem sił , tak po jego secie było mi w uj mało! Wariactwo przy Grindhouse, przy Winx - Don't laugh i na koniec Man with the red face Niektórzy byli zdziwieni "dlaczego Remus nie gra schranzu" (
), no ale pozostawie to bez komentarza już
zaraz po Remusie jak dla mnie TIMO MAAS - wycisnął z tego nagłosnienia chyba maxa! myślałem , że łeb mi urwie! Niesamowite wkrętki i mega dawka energii z jego strony
KEVIN - idealna rozgrzewka przed Timo Już jako 2 kawałek Butch-No worries - i co niektórzy juz wiedza ocb
fajny skoczny secik
UMEK - co się stało z basami na jego secie?? kszy kszy kszy kszy
Rył czache mi niesamowicie, ale po 1,5h jego grania miałem wrażenie , że ciągle leci ten sam wałek, dopiero 3 ostatnie nutki pobudziły ponownie (Gatex mmmmmm). 2h to chyba za dużo jak dla niego wg mnie
DUBFIRE - !!!!!!!!!!! o rety co za pociski!!!!!!! mmm_(errorsmith_and_fiedel)-nous_sommes_mmm_(original_mix) ocipieliśmy na tym wszyscy no i pod koniec Grind musiał być - niesmiertelny wał
Jak dla mnie rewelacyjny występ
no i NASTIA - nie takiej Nastii się spodziewałem napewno, miałem wrażenie , że na siłe chciała się podpasować do poprzedników, troche nie pasuje mi do niej takie mroczne pizganie - co nie zmienia faktu, że set był tłusty na maxa Aaaaa no i qrwa mac ta banda prawiczków z aparatami i bez koszulek pod sceną, która zamiast się bawić razem z nią to "hapała dzide"
Żenua na maxa
Nagłośnienie - chyba tylko Timo Maas pokazał jego moc
Scena FWM - mroczna tak jak lubie, klimat niepowtarzalny, ale te strobole debile niech sobie w pizde wsadzą 2 lata temu jednak chyba jeszcze lepszy klimat tam był
poza tym jakies laski bez majtek koksy bez koszulek czy cos - mi to qwa nie przeszkadzało jakoś (poza występem Nastii) - wystarczyło sie dobrze bawić wśród swoich znajomych wówczas człowiek nie patrzy na innych...
Awięc impreza w Kościele jak dla mnie na duzy + , jeśli za rok skład będzie podobny to oczywiście zawitam
Aaaaaaaaa no i dzięki wszystkim spotkanym znajomym za doborową zabawe
Ameno
Offline
didabomba :
no to trochę ode mnie
cała impreza na scenie FWM oczywiście + namiot piwny ze znajomymi mordami
nie sądziłem , że to napisze ale jak dla mnie impreze wygrał... MARCO REMUS - tak jak po Nastii juz nie miałem sił , tak po jego secie było mi w uj mało! Wariactwo przy Grindhouse, przy Winx - Don't laugh i na koniec Man with the red faceNiektórzy byli zdziwieni "dlaczego Remus nie gra schranzu" (
), no ale pozostawie to bez komentarza już
zaraz po Remusie jak dla mnie TIMO MAAS - wycisnął z tego nagłosnienia chyba maxa! myślałem , że łeb mi urwie! Niesamowite wkrętki i mega dawka energii z jego strony
KEVIN - idealna rozgrzewka przed TimoJuż jako 2 kawałek Butch-No worries - i co niektórzy juz wiedza ocb
fajny skoczny secik
UMEK - co się stało z basami na jego secie??kszy kszy kszy kszy
Rył czache mi niesamowicie, ale po 1,5h jego grania miałem wrażenie , że ciągle leci ten sam wałek, dopiero 3 ostatnie nutki pobudziły ponownie (Gatex mmmmmm). 2h to chyba za dużo jak dla niego wg mnie
DUBFIRE - !!!!!!!!!!! o rety co za pociski!!!!!!! mmm_(errorsmith_and_fiedel)-nous_sommes_mmm_(original_mix) ocipieliśmy na tym wszyscyno i pod koniec Grind musiał być - niesmiertelny wał
Jak dla mnie rewelacyjny występ
no i NASTIA - nie takiej Nastii się spodziewałem napewno, miałem wrażenie , że na siłe chciała się podpasować do poprzedników, troche nie pasuje mi do niej takie mroczne pizganie - co nie zmienia faktu, że set był tłusty na maxaAaaaa no i qrwa mac ta banda prawiczków z aparatami i bez koszulek pod sceną, która zamiast się bawić razem z nią to "hapała dzide"
Żenua na maxa
Nagłośnienie - chyba tylko Timo Maas pokazał jego moc
Scena FWM - mroczna tak jak lubie, klimat niepowtarzalny, ale te strobole debile niech sobie w pizde wsadzą2 lata temu jednak chyba jeszcze lepszy klimat tam był
poza tym jakies laski bez majtekkoksy bez koszulek czy cos - mi to qwa nie przeszkadzało jakoś (poza występem Nastii) - wystarczyło sie dobrze bawić wśród swoich znajomych wówczas człowiek nie patrzy na innych...
Awięc impreza w Kościele jak dla mnie na duzy + , jeśli za rok skład będzie podobny to oczywiście zawitam
Aaaaaaaaa no i dzięki wszystkim spotkanym znajomym za doborową zabawe
Ameno
i to mi się podoba,
ale że Remus tak zagrał...osobiście spodziewał bym się ostrego jebnięcie przez które był bym zmuszony opuścić mury klasztoru
Offline
Funkybaki :
didabomba :
i to mi się podoba,
ale że Remus tak zagrał...osobiście spodziewał bym się ostrego jebnięcie przez które był bym zmuszony opuścić mury klasztoru
widocznie wszyscy nakurwiacze nie maja zielonego pojęcia , że Remus nie tylko napierdalanke od dłuzszego czasu cisnie Śmiac mi się chciało jak widziałem zdziwienie na ich twarzach
Osbiście cieszę się , że nie napierdalał
Offline
didabomba :
Funkybaki :
didabomba :
i to mi się podoba,
ale że Remus tak zagrał...osobiście spodziewał bym się ostrego jebnięcie przez które był bym zmuszony opuścić mury klasztoruwidocznie wszyscy nakurwiacze nie maja zielonego pojęcia , że Remus nie tylko napierdalanke od dłuzszego czasu cisnie
Śmiac mi się chciało jak widziałem zdziwienie na ich twarzach
Osbiście cieszę się , że nie napierdalał
oj musiał ich wkurwić musiał
ja osobiście też bym się cieszył, te tracki co wymieniłeś w jego secie - klasyki
Offline
bielanka :
LSDj :
sorry ale ta biba i tak zawsze bedzie kojarzyla sie w pl z wixa
mnie tez sie kojarzy z vixa, ale to nie oznacza,ze nie mozna sie na niej dobrze bawic
a Ty biedny platfusie zawsze masz najwiecej do powiedzenia a nigdzie nie jezdzisz
siedz cicho dla swojego wlasnego dobra, a wszyscy beda wtedy zadowoleni
luuuuuubie to hahhaha
Offline
WojTech :
bielanka :
LSDj :
sorry ale ta biba i tak zawsze bedzie kojarzyla sie w pl z wixa
mnie tez sie kojarzy z vixa, ale to nie oznacza,ze nie mozna sie na niej dobrze bawic
a Ty biedny platfusie zawsze masz najwiecej do powiedzenia a nigdzie nie jezdzisz
siedz cicho dla swojego wlasnego dobra, a wszyscy beda wtedy zadowoleni
luuuuuubie to
hahhaha
jaaaa baaaardziej!
W sumie prawde napisala
Offline
byłem w zeszłym roku, nawet ok było, w tym roku przyciągnał zacny skład i choć dubfire i umek już w zeszłym na globalu się pokazali, to dla samego REMUSa zrobiliśmy ze znajomymi spontaniczny wypad do Lubiąza i w tym roku.
NAJGORZEJ WYDANE 170 pln w zyciu.
Byłem na wielu imprezach, ale w tym roku elektro to jakaś mega porażka pod każdym względem. Obstawiałem w zasadzie tylko scene Fly with me i tak chujowego nagłośnienia to dawno nie słyszałem. Timo Massa mimo zacnych wałków - nie dało się słuchać, Dubfire i Umek już troche lepiej, ale przy bardziej tłustych momentach trzeba było zatykać uszy - dla nich plus bo zagarali zdecydowanie energiczniej w stosunku do zeszłorocznego globala - choć dubfire się długo rozkręcał. Beauty chyba jako jedyna nie miał problemów z nagłośnieniem, ale jak ktoś wspomniał - czego innego się spodziewałem - trochę zamuliła. Na koniec książe REMUS rozp..system - najlepszy występ, który niestety też został okaleczony przez chujowe nagłośnienie. Wiem że to niemożliwe ale chciałbym remusa na audioriverowym soundsystemie usłyszeć - chyba by się płock zawalił.
Nie wiem jak dla Was ale dla mnie zdecydowaną wiekszość satysfakcji z imprezy stanowii klimat, a klimat głównie stanowią ludzie. Takiej wsi jeszcze nigdy w życiu nie widziałęm. Dresy, dziwki - poracha. co chwile ktoś mnie zaczepiał i pytał czy nie chce kupić/sprzedać piguły. Gdzie nie spojżeć powykrzywiane mordy. Mimo zajebistej miejscówy - zero klimatu.
szkoda pisać więcej, ale jak dla mnie najgorszy "festyn" na jakim byłem. Nie wiem jaki skład grajków musiałby mnie przekonać do wyjazdu na przyszłoroczne edycje. Dobrze że jeszcze jest NowaMuzyka w ost weekend sierpnia, bo taką żenuą nie chiałbym zakończyć sezonu imprezowego wakacji.
pozdro dla wszystkich niepowykrzywianych.
ps. niedługo na jutuba wrzuce pare filmów
Ostatnio edytowany przez popers (2010-08-15 17:19:12)
Offline
popers :
byłem w zeszłym roku, nawet ok było, w tym roku przyciągnał zacny skład i choż dubfire i umek już w zeszłym na globalu się pokazali, to dla samego REMUSa zrobiliśmy ze znajomymi spontaniczny wypad do Lubiąza i w tym roku.
NAJGORZEJ WYDANE 170 pln w zyciu.
Byłem na wielu imprezach, ale w tym roku elektro to jakaś mega porażka pod każdym względem. Obstawiałem w zasadzie tylko scene Fly with me i tak chujowego nagłośnienia to dawno nie słyszałem. Timo Massa mimo zacnych wałków - nie dało się słuchać, Dubfire i Umek już troche lepiej, ale przy bardziej tłustych momentach trzeba było zatykać uszy - dla nich plus bo zagarali zdecydowanie energiczniej w stosunku do zeszłorocznego globala - choć dubfire się długo rozkręcał. Beauty chyba jako jedyna nie miał problemów z nagłośnieniem, ale jak ktoś wspomniał - czego innego się spodziewałem - trochę zamuliła. Na koniec książe REMUS rozp..system - najlepszy występ, który niestety też został okaleczony przez chujowe nagłośnienie. Wiem że to niemożliwe ale chciałbym remusa na audioriverowym soundsystemie usłyszeć - chyba by się płock zawalił.
Nie wiem jak dla Was ale dla mnie zdecydowaną wiekszość satysfakcji z imprezy stanowii klimat, a klimat głównie stanowią ludzie. Takiej wsi jeszcze nigdy w życiu nie widziałęm. Dresy, dziwki - poracha. co chwile ktoś mnie zaczepiał i pytał czy nie chce kupić/sprzedać piguły. Gdzie nie spojżeć powykrzywiane mordy. Mimo zajebistej miejscówy - zero klimatu.
szkoda pisać więcej, ale jak dla mnie najgorszy "festyn" na jakim byłem. Nie wiem jaki skład grajków musiałby mnie przekonać do wyjazdu na przyszłoroczne edycje. Dobrze że jeszcze jest NowaMusyka w ost weekend sierpnia, bo taką żenuą nie chiałbym zakończyć sezonu imprezowego wakacji.
pozdro dla wszystkich niepowykrzywianych.
ps. niedługo na jutuba wrzuce pare filmów
az tak zle??? to dobrze. ze zostalam w Poz after trwa po nie wiem czym
Offline
gadający popers ! aaaa!
Offline
barbasia :
popers :
az tak zle??? to dobrze. ze zostalam w Poz
after trwa po nie wiem czym
no cos ty - czytasz to czego nie masz wybawiłem się bardziej niz na AR
Offline
Powered by PunBB.org
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Modifications for GSz © Copyright 2005–2008 YonasH