mój 1. raz w prozaku i chyba ostatni. to nagłośnienie to jakaś padaka. kraków piękne miasto na libacje będę wpadał częściej, ale dyskotekę prozak raczej będę omijał. serio nagłośnienie to podstawa a przy tym Xhin cienizna. Milena Kriegs ładnie nawet

a moze to ja sie nie znam
przeciez prozak to polska klabbingowa czołówka
po prostu jestem już głuchy od tych dyskotek

na bank

no ludzi nie było za dużo w klubie też (podobno dzień wcześniej na feszyn from raszyn było więcej xD


ale na moje w sam raz ludzi.. dla organizatorów może fajnie mniej...tylko chujowo. znaczy xhin nic szczególnego nie pokazał(stał jak wryty przed lapkiem z abletonem i tylko scrollował i klikał myszką od czasu do czasu), a jechałem ponad 550km (może nie specjalnie do prozaka, ale zawsze) trochę się zawiodłem, bo zmarnowałem w sumie noc, a mogłem ją spędzić na miliard innych sposobów w takim pięknym mieście;D

Ostatnio edytowany przez the_mystery (2014-04-18 12:58:06)

coś Ty sie tak kurwa uwzial?

Ja zawsze bawię się tam pysznie:) widocznie kolegę dupa boli bo w prozaku są dobre bookingi a gdzie indziej nie ma

otm :

Ja zawsze bawię się tam pysznie:) widocznie kolegę dupa boli bo w prozaku są dobre bookingi a gdzie indziej nie ma

prawda, boli w hoi bo człowiek narobi sobie nadziei i huja na nich słyszy / w 1500 jest jak jest ale przynajmniej tamto nagłośnienie ma uderzenie.

Helmut Geier / Ascet :

schranzohol :

otm :

Ja zawsze bawię się tam pysznie:) widocznie kolegę dupa boli bo w prozaku są dobre bookingi a gdzie indziej nie ma

prawda, boli w hoi bo człowiek narobi sobie nadziei i huja na nich słyszy / w 1500 jest jak jest ale przynajmniej tamto nagłośnienie ma uderzenie.

proponuje
linki widoczne tylko dla zalogowanych u�ytkownik�w

i pomoże to na prozaka ? czujesz poprawę? zrób zapas i rozdawaj przy wejściu, będą wszyscy zadowoleni.

Było mi dane być tam jak narazie tylko jeden raz (dettmann)  i o dziwo dobrze wspominam te odwiedziny, pomimo kilku wcześniejszych przestróg że może być nie fajnie. Prozak robi głównie robotę tymi bookingami i chwała im za to, co do samego klubu to inaczej nie mogą z nim postępować  jest on położony w ścisłym centrum i musi na siebie zarabiać i przez to też jest "lichwa" na barze (ale nie dziwota). Ludzie w nim różni ogółem równie dobrze jedynie co to depczący podpici obcokrajowcy (to jest krk) taki negatyw. Nagłośnienie nie jest takie złe lecz du** też nie urywa ale nie znam miejsca/ klubu w gdzie nie kuleje opcja nagłośnienia.

to tylko pozostaje pogratulować