'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
od 32sekundy - "Uwaga! nakurwiam salto"
Offline
Infosesja Red Bull Music Academy - relacja, zdjęcia -->' 'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
Muzyka na Audioriver - Top 20 ;-) --->' 'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
Offline
Sinner :
Infosesja Red Bull Music Academy - relacja, zdjęcia -->' 'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
Muzyka na Audioriver - Top 20 ;-) --->' 'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
spierdalaj z tymi linkami, dawaj foty z 2010!!
Offline
mają być! bo zadzwonię do Vitalica
Offline
Byc23k :
szczerze mówiąc trochę chujowe te Audioriver, powinno tak z tydzień trwać...
Po tygodniowym Audioriver ofiar picia doszukiwaliby się jeszcze przez kilka tygodni
Offline
A właśnie, że nie! Audio jest po to, aby na nie wyczekiwać i każdego dnia raczyć się obecnością znajomych, muzyki i klimatu, ale co za długo to za nudno Chociaż od czwartku mogliby zrobić, jak Openera!
Offline
Susanna :
A właśnie, że nie! Audio jest po to, aby na nie wyczekiwać i każdego dnia raczyć się obecnością znajomych, muzyki i klimatu, ale co za długo to za nudno
Chociaż od czwartku mogliby zrobić, jak Openera!
Offline
Susanna :
A właśnie, że nie! Audio jest po to, aby na nie wyczekiwać i każdego dnia raczyć się obecnością znajomych, muzyki i klimatu, ale co za długo to za nudno
Chociaż od czwartku mogliby zrobić, jak Openera!
o/
w sumie to jest juz od czwartku i to w zajebistej formie audiopola, nie żaluje ze tam poszedlem za rok rozbijam tam namiot. Pozostaje zyczyc zeby chlopaki sie z roku na rok rozwijali i mieli tam coraz lepsze warunki bo klimat dobry byl w czw...wolalbym zeby tak to zostalo i oficjalna impreza zaczynala sie w pt
do dzis zaluje ze nie poszedlem na after w nd ale pewnie bym nie wyjechal z Plocka za wczesnie
Offline
niedzielny after był doskonały
ale AudioPole to świetny pomysł, też się tam w czwartek wybawiłam (progressive!! <3 gdzieś Ty był?! ) i liczę na progress w kolejnych latach
Offline
LukiTuki :
http://www.youtube.com/watch?v=1JFf3tY_bt4&feature=related
od 32sekundy - "Uwaga! nakurwiam salto"
hahaha dobre wrzuci ktoś ten kawałek?
i o ile sie nie myle to paul zagrał jeszcze jeden kawałek którego nie ma na berlin calling i icke wieder... kojarzy ktoś?
Offline
Wyrażę swoją opinie bo zauważam, że jest ona skrajnie różna od ogólnego schematu, więc może kogos zainteresuje.
MINUS
Vitalic - Słyszałem Pascala na żywo 3-krotnie. Wszystkie te występy były fenomenalnie fantastyczne. Sprawiły, że zakochałem się w Vitalic’u. Płocki występ nie był dobry z jednego prostego powodu.
Mam subiektywne wrażenie że projekt „ Mirror” od dawnych występów francuza różni się tym, że wszystkie kawałki są gęsto polane ciężką, pompującą stopą która jest tak przeraźliwie monotonna i jednostajna, że po 30 minutach byłem wyczerpany (bynajmniej nie z powodu radosnego skakania i darcia się wniebogłosy) Uważam że produkcje Vitalic’a (tak bardzo energetyczne i żywiołowe) są wystarczająco sugestywne w wersji „produkcyjnej” czyli tak jak robił to kiedyś i nie potrzeba im dodatkowego vigoru. Rozumiem, ze nowy projekt powinien przynosić zmiany ale…
Czy ktoś słyszał to samo co ja? Czy jestem jedyny który uważa ze Vitalic’owi nie wyszło?
PLUS
We Love - To jest to czego Audioriver zaczyna brakować z roku na roku. Coraz mniej swieżosci i elementu zaskoczenia. Tak duży festiwal powinien edukować muzycznie. Dawać możliwość poszerzania horyzontów. Promować to co nowe, niezależne (wszak to festiwal swiata niezależnego) choć nie koniecznie awangardowe. Tym czyms w tym roku dla mnie był włoski duet WE LOVE. Niezapomniany sobotni występ. Garstka ludzi pod sceną powodująca na festiwalu tej wielkości wręcz uczucie alienacji, deszczowa sceneria i swietna muzyka sprawiły, że dla mnie były to najprzyjemniejsze chwile festiwalu. Duet wydał w 2010 debiutancki album który bardzo polecam. Wielu z was pewnie zna ten duet i zastanawia się co ja tu pierdole o festiwalowej nowo modzie. Ale dla mnie to jedyni anonimowi w tegorocznym Line Up’ie i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.
WYRÓŻNIENIA
Trentemoller – za ekspresje i radość twórczą której na próżno szukać u innych
Chris Liebing i Gaiser – za profesjonalne pierdolnięcie
Zdecydowanie najsłabsza edycja Audioriver. Poza polem namiotowym i nagłośnieniem postępu nie widać. Za to w kwestii cen ciągły i nieprzerwany progres.
Offline
Martin Kylynsky :
Vitalic - Słyszałem Pascala na żywo 3-krotnie. Wszystkie te występy były fenomenalnie fantastyczne. Sprawiły, że zakochałem się w Vitalic’u. Płocki występ nie był dobry z jednego prostego powodu.
Mam subiektywne wrażenie że projekt „ Mirror” od dawnych występów francuza różni się tym, że wszystkie kawałki są gęsto polane ciężką, pompującą stopą która jest tak przeraźliwie monotonna i jednostajna, że po 30 minutach byłem wyczerpany (bynajmniej nie z powodu radosnego skakania i darcia się wniebogłosy) Uważam że produkcje Vitalic’a (tak bardzo energetyczne i żywiołowe) są wystarczająco sugestywne w wersji „produkcyjnej” czyli tak jak robił to kiedyś i nie potrzeba im dodatkowego vigoru. Rozumiem, ze nowy projekt powinien przynosić zmiany ale…
Czy ktoś słyszał to samo co ja? Czy jestem jedyny który uważa ze Vitalic’owi nie wyszło?
tez go slyszalem juz 3. raz (a wlasciwie to 4. - jeden raz zagral dj set, slaby zreszta :F) i uwazam ze live z plocka jest najlepszy z calej 3 ... mimo ze nie jestem fanem napierdalajacej muzy
Offline
A mi się na Cream podobało na równi na obu Cream '07 i '08
Offline
Susanna :
A mi się na Cream podobało na równi
na obu Cream '07 i '08
w szczególności na '08
Offline
A żebyś wiedział klimat musi być
Offline
Martin Kylynsky :
Wyrażę swoją opinie bo zauważam, że jest ona skrajnie różna od ogólnego schematu, więc może kogos zainteresuje.
PLUS
We Love - To jest to czego Audioriver zaczyna brakować z roku na roku. Coraz mniej swieżosci i elementu zaskoczenia. Tak duży festiwal powinien edukować muzycznie. Dawać możliwość poszerzania horyzontów. Promować to co nowe, niezależne (wszak to festiwal swiata niezależnego) choć nie koniecznie awangardowe. Tym czyms w tym roku dla mnie był włoski duet WE LOVE. Niezapomniany sobotni występ. Garstka ludzi pod sceną powodująca na festiwalu tej wielkości wręcz uczucie alienacji, deszczowa sceneria i swietna muzyka sprawiły, że dla mnie były to najprzyjemniejsze chwile festiwalu. Duet wydał w 2010 debiutancki album który bardzo polecam. Wielu z was pewnie zna ten duet i zastanawia się co ja tu pierdole o festiwalowej nowo modzie. Ale dla mnie to jedyni anonimowi w tegorocznym Line Up’ie i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.
WE LOVE - najlepszy występ na Audioriver,w krótkiej koszulce i krótkich spodenkach zmokłem w chuj,ale warto było-Luxmalina!
Offline
jak dla mnie było zajebiście, chuj,że wywieźli nas na lawecie w poniedzialek bylismy prawie ostatnimi ludźmi, którzy wyjechali z audioriver
szacun dla afterowiczów, który grali 45h po festivalu
Martin Kylynsky :
Wyrażę swoją opinie bo zauważam, że jest ona skrajnie różna od ogólnego schematu, więc może kogos zainteresuje.
MINUS
Vitalic - Słyszałem Pascala na żywo 3-krotnie. Wszystkie te występy były fenomenalnie fantastyczne. Sprawiły, że zakochałem się w Vitalic’u. Płocki występ nie był dobry z jednego prostego powodu.
Mam subiektywne wrażenie że projekt „ Mirror” od dawnych występów francuza różni się tym, że wszystkie kawałki są gęsto polane ciężką, pompującą stopą która jest tak przeraźliwie monotonna i jednostajna, że po 30 minutach byłem wyczerpany (bynajmniej nie z powodu radosnego skakania i darcia się wniebogłosy) Uważam że produkcje Vitalic’a (tak bardzo energetyczne i żywiołowe) są wystarczająco sugestywne w wersji „produkcyjnej” czyli tak jak robił to kiedyś i nie potrzeba im dodatkowego vigoru. Rozumiem, ze nowy projekt powinien przynosić zmiany ale…
Czy ktoś słyszał to samo co ja? Czy jestem jedyny który uważa ze Vitalic’owi nie wyszło
niejedyny, mam to samo zdanie
Offline
szacun dla dilerów :F
Offline
aahaha
Offline
Powered by PunBB.org
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Modifications for GSz © Copyright 2005–2008 YonasH